05.09 ZANURZENI W HISTORIĘ
Poranek rozpoczęliśmy od wschodu słońca o 5:45 nad jeziorami Ruhondo i Burera. Pomimo dość wielu chmur na niebie udało się je zobaczyć. Po wschodzie mieliśmy jeszcze chwilę na sen (krótką) i o 7.30 mieliśmy Mszę. Później zjedliśmy śniadanie, wpatrując się w piękny krajobraz jezior i wzgórz. Czy mogło smakować inaczej niż wybornie?
Spakowani i gotowi do drogi ruszyliśmy do Kigali polnymi autostradami. „Turbulencje” wywołane trasą nie powstrzymały nas od podziwiania krajobrazu za oknami. Na chwilę zatrzymaliśmy się przy plantacji ananasów, żeby na żywo zobaczyć jak wyrastają one z ziemi. Około 12 zatrzymaliśmy się na szybki obiad składający się ze smażonych ziemniaków, pierożków i rogalików.
Po przyjeździe do Kigali mieliśmy chwilę na zaniesienie rzeczy do pokoi i ruszyliśmy do Muzeum Ludobójstwa. Tam poznaliśmy historię wojny, która toczyła się w Rwandzie w latach 90.
Wyszliśmy z tego miejsca wzruszeni i poruszeni całą sytuacją w kraju. W muzeum można było porównać sobie Polską historię z czasów wojny oraz chociażby historię Kambodży czy Jugosławii.
Dzień zakończyliśmy godzinną Adoracją w kaplicy i poszliśmy szybko spać, żeby odpowiednio zregenerować się na kolejny dzień.
/Gabrysia
Komentarze
Prześlij komentarz